FORUM AKWARYSTYCZNE CZĘSTOCHOWA

[steemp]

Witam. Niedawno nabyłem parę Pielęgniczek Ramireza i wczoraj ku mojemu zdziwieniu złożył ikrę. Oboje rodziców bronią jej wytrwale.
Myślicie, że coś z tego będzie?

[Daro]

W większości przypadków z tych pierwszych podejść raczej nic nie będzie . Po pierwsze ryby same muszą się nauczyć opiekować ikrą i młodymi , po drugie parametry wody mogą nie byc odpowiednie dla rozwoju ikry , po trzecie narybek może nie mieć się czym wyżywić , a po czwarte w ogólnym akwarium istnieje bardzo realna szansa , że ikra czy młody wylęg może szybko przejść do historii mimo opieki rodziców .

[steemp]

Dzięki za odpowiedz. Tak też niestety myślałem... Tym bardziej właśnie, że w akwarium ogólny czeka na nie sporo zagrożeń.

[Daro]

Obserwuj sytuację i ryby . Może za którymś razem się uda , ale na pewno zwróć uwagę czy któryś z współmieszkańców zbyt natrętnie nie będzie próbował im przeszkodzić lub zjeść ikrę i wtedy już samo wyeliminowanie z akwarium tego osobnika może pomóc . Np kirysy i zbrojniki lubią podjadać ikrę , ale o ile kiryski mogą być przegonione przez pielęgniczki to z większymi zbrojnikami jest już gorzej .

[steemp]

Najbardziej obawiałem się Helmetów i Helenk, że one mogę zjeść ikrę o Zbrojniku nie pomyślałem, ale on również może być nie do powstrzymania, choć mam go tylko jednego.

[Daro]

Duży zbrojnik jest jak czołg w natarciu . Ciężko go powstrzymać

[steemp]

Ikra zniknęła... Rano jeszcze była, po południu również, a pod wieczór śladu po niej brak.
W miejscu w którym była złożona kręcił się kirys. Ciekawe czy ją zjadł, czy nastąpił wylęg...
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz... Rodzice tak jak by skubały ikrę...

[Daro]

Mogła ja zjeść inna ryba lub nawet same pielęgniczki , jeśli stwierdziły by że coś jest nie tak , może pleśniała lub nieprawidłowo się rozwijała . Dlatego pisałem , że "pierwsze koty za płoty" , a ryby same musza się wiele nauczyć.

[Gbr]